poniedziałek, 29 maja 2017

DENERWOWANIE SIĘ - ZEMSTA NA WŁASNYM ZDROWIU ZA GŁUPOTĘ INNYCH

Dlaczego niektórzy się wszystkim przejmują, a innych nic nie obchodzi?

To jest niesprawiedliwe, bo zazwyczaj cierpią osoby, które nie powinny. Ci, którzy olewają wszystko mają o wiele łatwiej. Co prawda nie chciałabym być taką osobą, bo nie chciałabym być postrzegana tak, jak ja postrzegam teraz takie osoby.

Ale szczerze powiedziawszy bycie emocjonalną osobą męczy.. Bardzo męczy psychicznie, czasem się zastanawiam ile tak można pociągnąć, bo przecież nie dam rady przez całe życie..


piątek, 19 maja 2017

JAK JA SIĘ W TO WPLĄTAŁAM?

Koniec roku, matury, wakacje.

Wszystko powinno być dobrze, powinniśmy się cieszyć życiem.

Niestety coś się psuje, od jakichś dwóch miesięcy każdemu wali się życie, dochodzą co rusz to nowe problemy. Czy to tylko u mnie w mieście?

Coraz mniej chce mi się wychodzić z domu, jeść. Najchętniej leżałabym w domu całymi dniami i oglądała serial. A trzeba jeszcze wybrać studia..

DLACZEGO TERAZ SIĘ WSZYSTKO WALI?

poniedziałek, 15 maja 2017

niedziela, 7 maja 2017

WIADOMOŚĆ

Dostałam wiadomość na fb od gościa, którego wgl nie kojarzyłam. Popytałam trochę koleżanek żeby się zorientować kto to, ale żadna z nich go nie zna. Pomyślałam sobie - co mi szkodzi odpisać.

Napisał, bo niby od niedawna mieszka w moim mieście, nikogo nie zna i stwierdził, że napisze. Jak to przeczytałam normalnie wybuchłam śmiechem. Doszliśmy do momentu, gdzie do ludzi trzeba pisać, aby się poznać. Zamiast wyjść w piątek na miasto i poznać kogoś to przewertował profile i pewnie pisał do lasek, które mu się spodobały. Śmiech na sali przysięgam.

Nie pojmuję ludzi, bardziej głupio by mi było do kogoś nieznajomego napisać na fb niż iść do lokalu i kogoś poznać. Na fb zostają dowody tego, a w rzeczywistości zawsze możesz zaprzeczyć i powiedzieć, że wcale nie szukasz przyjaciół XD

Śmieszkuję, ale ogólnie przeraża mnie ten  świat i ci ludzie.

Popisałam z nim trochę i jakoś tak doszło do tego, że zapytał o chłopaka. Skłamałam, że tak jakby mam, ale to skomplikowane. On, że każdy musi zaspokajać swoje potrzeby. Śmieszne; zasugerował mi, że bawię się moim zmyślonym chłopakiem. Napisałam, że mi na nim zależy i to nie jest żadna zabawa i zapytałam czy już skończył pracę. Nic mi nie odpisał- wiedziałam, że nie szukał przyjaciół.